Shizuku

Imię: Shizuku
Nazwisko: Hagino
Wiek: 17 lat
Pochodzenie: Tokyo, Japonia
Klasa: Druga
Grupa: Samorzad Uczniowski
Ranga: Członek Komisji Dyscyplinarnej

Wzrost: 1,65 m
Waga: 50 kg
Wygląd: Patrząc po BMI można domyśleć się, że do najgrubszych nie należy. Jest szczupła i średnio wysoka, ale to chyba jest w tym wszystkim najpiękniejsze, prawda? Mówię tutaj z perspektywy światowej, bo pochodzenie Shizu nie jest czysto azjatyckie. Jej nogi są długie i smukłe, zaś piersi to taka pewna miseczka C. Włosy... Są jedną z piękniejszych cech wyglądu dziewczyny. Spadają czarnymi kaskadami loków, a okiełznywane są spinając je w dwa, wysokie kucyki. Japońska część genów zostawiła na twarzy Hagino największy wpływ. Usta ma delikatne, kobiece, zaś nosek jest drobny prawie jak u lalki. Cała buźka jakby z porcelany, ale tutaj jest kwestia sporna, czy zawdzięcza to rodzinie, czy może przeróżnym kremom. Oczywistym jest też, że muszę wspomnieć o oczach dziewczyny. Te już nie są skośne jakby mogło się wydawać po podstawowych informacjach. Są duże. Tęczówki wręcz promieniują lodowatą aurą ich niebieskiego koloru, o dziwo bliżej im do koloru nieba.
Przewlekłe choroby: Sadyzm, o ile można go tu zaliczyć, tak to zdrowa.

Charakter: Cóż, dziewczyna ta sprawia wrażenie spokojnej. Jak to się mówi, trzeba być elastycznym we wszystkich możliwych sytuacjach, a z spokoju najbliższa droga do dopasowania się. Lubi się uczyć, traktuje to jako ciekawostki wprowadzane do jej życia, a jeszcze bardziej uwielbia sprawdzać je w praktyce. Byłoby to wręcz fantastyczne, gdyby nie fakt, że jej ulubiony tag do książek to tortury. Przechodząc do tego, uwielbia znęcać się nad innymi, z tego właśnie powodu jest w Komisji Dyscyplinarnej, a jak wiadomo nie ma bardziej wpływowego organu w szkole. Jednak nie jest to do końca sadyzm, gdyż i w normalny sposób Shizuku może znaleźć podniecenie, nie tylko poprzez znęcania się nad innymi.
Przechodząc dalej, jest raczej cierpliwa jeżeli ma zyskać coś, co pomoże jej się spełniać. Błahostki wywołują w niej irytację, gdyż żyjąc w bogatym domu dostawała wszystko co chciała. Dlatego też dosyć opornie radzi sobie z sprzeciwami, mimo iż nie ciągnie ją do władzy. Ot, kiedyś w domu przy niej skakali, by być na każde jej zawołanie, a teraz to nie ma tak dobrze. Co do sportu, jest w tej kwestii trochę leniwa, więc sceptycznie podchodzi do sportowców. Nie, nie jest to wywołane konfliktem ich dwóch "frakcji", tylko różnicą miedzy zainteresowaniami. Dlatego jak złamią się pierwsze lody, nie ma żadnych innych uprzedzeń, czy wrogiego nastawienia. Jak ją ustawić w społeczeństwie, to dla dobrych znajomych jest naprawdę wierna, o dziwo, bo przecież panienka z bogatej rodziny szlachetna? Tym aspekcie owszem. Nie do końca w innych, bo kłamanie nie sprawia jej problemu, a wyrzuty sumienia są już tak bardzo odłożone w kąt, że szkoda o nich w ogóle wspominać.  Przechodząc do tych bardziej pozytywnych części charakteru to dziewczyna uwielbia się śmiać, uśmiechać i żartować. Jest miła, do czasu ale jest. A ciekawość to jedna z jej nieodłącznych cech. Uwielbia koty i gry komputerowe.
Fobie: Arachnofobia
Uzależnienia: Używki, wszelkiej maści, od alkoholu, papierosów po narkotyki. Przynajmniej raz w tygodniu dziewczyna potrzebuje się odurzyć.

Historia: Dziewczyna nie lubi mówić o swojej przeszłości. Nie widzi w tym sensu. Jej matka przyjechała do Japonii w celu kulturoznawstwa. Dwa tygodnie i powrót. Jednak jak każdy może się domyślić poznała mężczyznę, który był właścicielem jednej, z największych film z grami komputerowymi w Tokyo. Każdy przyzna, że był to szybki związek, bo dzień przez wyjazdem, wysoka czarnowłosa wyznała miłość Azjacie. Ten uznał jej wygląd, charakter i sposób bycia, że mimo sprzeciwu rodziców, zadbał, by została dłużej. Muszę wspomnieć, że kobieta była z Anglii, więc tam bez problemu pozałatwiał formalności związane z przedłużeniem jej pobytu. Tak po dwóch latach zostali małżeństwem, a Shizuku urodziła się jako ta pierworodna, najbardziej rozpieszczana. Nie wiadomo czy to dzięki genom jej wrodzona inteligencja była na bardzo wysokim poziomie. Nawet bez tego dostawałaby co chciała, ale jeszcze patrząc na wiedzę i umiejętności pozwalano jej niemal na wszystko. W końcu takie mądre dziecko nie wpadnie na pomysł schlania się w wieku 15 lat...

Nudziło jej się. Szkoła podstawowa to było najgorsze coś co mogłaby przeżyć. Tyle sztywniaków w jednym miejscu, rozpieszczonych bachorów, co nie potrafią się bawić jak ona. Dlatego na gimnazjum miała inne plany. Dość tego zatęchłego Tokyo. Kiedyś, kiedy jeździła sobie z nudów po Japonii trafiła na gimnazjum w Ishiyamie, gdzie już na pierwszy rzut oka wszyscy potrafili się dobrze bawić, zgodnie z preferencjami dziewczyny. Pobiegła do ojca. Chyba pierwszy raz w życiu jej czegoś odmówiono. Chciał dbać o swoją reputacje, a co jak jego pierworodna córka pójdzie do takiego beznadziejnego gimnazjum? Jednak udało znaleźć się kompromis. Dostała zgodę, ale liceum wybierają jej już rodzice. Tak więc Shizuku mogła dokazywać, zabawiać się w gimnazjum, gdzie poznała Shada i resztę. Gdy oni odeszli, nie było już tak fajnie, ale nadal. Nie wiedziała, gdzie idą, do jakiego liceum. Nie chciała o tym myśleć.
Nie była w stanie odwlec momentu, gdy rodzice wybiorą jej szkołę. Wybór padł na Gensou Koukou ze względu na ich sposób nauczania, a także nadzieje, że tutaj nie będzie jej już tak nudno jak w podstawówce. Patrzyła na to mniej niechętnie niż na inne, renomowane szkoły.
Przyszedł pierwszy wrzesień. W tłumie zobaczyła swoich kumpli z gimby. Zdecydowała się więc szybko, że tu zostanie. Od kogoś się dowiedziała, że to rada uczniowska ma największą władzę, a jej podorgan to komisja dyscyplinarna. Niedługo było czekać, by dziewczyna szukała przewodniczącej, która dała jej posadkę w wymarzonej grupie. Dobrze dogadała się z Haną. Jednak później stało się coś dziwnego, to było po kilku dniach w szkole. Zaczęła widzieć rzeczy, których wcześniej nie widziała. Z panującej atmosfery sobie nic nie robiła, jednak to, gdy chłopak przed nią strzelił kulą ognia wywołało na niej duży szok. W niedługim czasie okazało się, że ona też posiada "to coś" nazywane aurą.
Dodatkowe informacje:
† dobrze gra w gry
† ma czarnego, puchatego kota- Kuroo
† zawsze ma w kieszeni papierosy i zapalniczkę
† w jej pokoju ma dobrze ukryte używki, różnego rodzaju